Niepełnosprawni żeglarze bytomskiego stowarzyszenia mieli rejs, na którym niczego a zwłaszcza wiatru nie brakowało. W porywach prędkość wiatru dochodziła do 32 węzłów. Wiadomość o takich warunkach żeglugi ogromnie zainteresowała Prezesa naszej fundacji Andrzeja Walczaka. Postanowił sam sprawdzić jak  przy wietrze, który uprzednio nie dopisywał zachowa się nasza EMPATIA. Przełożył na później swoje obowiązki i  z nieliczną ale ciekawą przygód załogą, wieczorem 1-go sierpnia 2015 r. wyruszył  na morze. Warunki sprzyjały na wybór trasy rejsu do Cristiansoe i Bornholmu.

O urodzie tego rejsu da się powiedzieć jedno: to trzeba przeżyć. W drodze powrotnej doszliśmy do Łeby i podziwialiśmy  cud natury  – wydmy słowińskiego parku narodowego. Potem już kurs na Gdynię i 8-go sierpnia. ..koniec rejsu. Koniec pięknej przygody osłodziło nam niespodziewane spotkanie przyjaciół. Przy wejściu do portu ze swojej łodzi pozdrawiali nas Monika Walczak i kapitan Krzysztof Kwapiszewski.

Empatia płynąc z dobrym wreszcie wiatrem, przy pełnym ożaglowaniu, cieszyła nasze żeglarskie serca. Powiem Wam: było tak że już lepiej być nie może. Zapraszamy Was i czekamy na Wasze wrażenia.